Bezkres Szlaku - logo - bezkresszlaku.pl
15 września 2025

NAMASTE

Była zmęczona.
Zbyt długo niosła cudze oczekiwania,
zbyt często odpowiadała „tak”, gdy serce krzyczało „nie”.
Uśmiechała się, nawet gdy bolało.
Była uprzejma, pomocna, zawsze gotowa — ale powoli gubiła siebie.

Pewnego dnia, znużona tym, że nie czuje już nawet własnego oddechu,
pojechała sama w góry.
Zatrzymała się w małym pensjonacie prowadzonym
przez starszą kobietę o jasnych oczach i głosie jak strumień.
W pokoju czekała na nią mała drewniana tabliczka z napisem: NAMASTE.

Znała to słowo. „Witaj”, „pokłon”, coś hinduskiego.
Ale dopiero następnego dnia, gdy usiadła z właścicielką przy herbacie, zapytała:

—Namaste. Co to naprawdę znaczy?

Kobieta uśmiechnęła się i odpowiedziała cicho:

— To znaczy: „Duch we mnie widzi i szanuje ducha w Tobie.”
To nie tylko pozdrowienie. To przypomnienie: jesteś kimś więcej niż tylko imieniem, zawodem, rolą.
Jesteś duszą. I ja ją widzę.

Te słowa rozlały się w niej jak ciepło.
Bo nikt nie mówił do niej w ten sposób.
Nikt nie patrzył na nią tak — nie tylko oczami, ale i sercem.

Wieczorem wzięła lusterko do ręki i spojrzała sobie głęboko w oczy.
Nie szukała zmarszczek. Nie krytykowała zmęczonej twarzy.
Po raz pierwszy od dawna spojrzała tak, jakby patrzyła na kogoś ukochanego.

I powiedziała cicho: Namaste.

Tego wieczoru coś się zmieniło. Nie spektakularnie. Nie magicznie.
Ale od środka. Od tamtej pory powtarzała to słowo — rano, patrząc w lustro.
W milczeniu, patrząc na ludzi w autobusie. W myślach, gdy dotykała czyjejś dłoni.

Bo zrozumiała, że to słowo to most.
Między sobą a światem.
Między tą, którą była — a tą, którą dopiero miała się stać.

 

Kontakt - telefon
Kontakt - mail
Instagram - logo - bezkresszlaku.pl
Tik Tok - logo - bezkresszlaku.pl
Facebook - logo - bezkresszlaku.pl